Na czym polega rowerowy fenomen Holandii?

Tagi , , , ,

Myśląc o Holandii zapewne pierwsze skojarzenia to tulipany, wiatraki, chodaki, ale przede wszystkim najczęściej to rowery. Zdecydowany odsetek społeczeństwa wykorzystuje rowery, aby móc sprawnie przemieszczać się po mieście. Ponad 1/3 Holendrów wykorzystuje rower najczęściej jako preferowany środek transportu. Jest to konsekwencją płaskiego ukształtowania terenu i gęstym zaludnieniem. W rzeczywistości popularność rowerów jest także uwarunkowana kulturowa i bardzo mocno zakorzeniona w tym kraju. Przedstawiamy na czym polega rowerowy fenomen Holandii. 

Planujesz zarezerwować nocleg przez Booking.com? Zarezerwuj przez ten link.
Ciebie to nic nie kosztuje, a ja pozyskam środki na następne artykuły. Z góry Ci dziękuję!

Na czym polega rowerowy fenomen Holandii? Historia rowerów w Holandii

W Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii rowery o wiele szybciej zostały spopularyzowane. Jednak już w latach 90 XIX wieku zdecydowano się na dostosowanie infrastruktury w Holandii pod osoby korzystające na co dzień z rowerów. Błyskawicznie rosnąca popularność rowerów sprawiła, ze w 1911 roku, w przeliczeniu na jednego mieszkańca rowerów w Holandii było więcej niż w jakimkolwiek innym europejskim kraju. W ciągu kolejnych dziesięcioleci popularność rowerów rosła nadal, aż do 1960 roku, kiedy zaczęły być coraz bardziej dostępne samochody. Do tego momentu, przeciętny Holender przejeżdżał na rowerze ok. 1500 km, a po nim zaledwie 800 km. 

Spadek popularności rowerów na rzecz samochodów w Holandii był jednak chwilowy.

Już w latach 70. XX wieku ponownie dostrzeżono korzyści wynikające z użytkowania rowerów. Holendrzy protestowali na ulicach ze względu na zagrożenia, które powodował ruch samochodowy. Wysoka śmiertelność wśród ofiar wypadków spowodowała rozwój ruchu społecznego, który domagał się zwiększenia bezpieczeństwa rowerzystów, ze szczególnym naciskiem na dzieci. Ta kampania została nazwana Stop de Kindermoord (Stop morderstwom dzieci). Przyczynił się do niej dziennikarz Vica Langenhoff, którego dziecko zginęło właśni e w wypadku samochodowym i wykorzystał ten zwrot do zatytułowania swojego artykułu.

Ponadto, popularność samochodów została wyhamowana ze względu na kryzys naftowy na Bliskim Wschodzie. W 1973 roku dostawy ropy do Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej zostały wstrzymane, dlatego ceny paliw znacząco wzrosły. Ówczesny premier Holandii, Den Uyl zaapelował, aby społeczeństwo zaczęło oszczędzać energię. Z inicjatywy rządu powstały niedziele bez samochodów, tzw. ciche weekendy. W rezultacie dzieci nierzadko bawiły się na pustych autostradach. Wówczas obywatele przypominali sobie jak wyglądała ich codzienność zanim nastała era samochodów. 

Rząd Holandii postanowił zainwestować, aby stworzyć dogodne warunki dla rowerzystów. Stworzono i zmodernizowano infrastrukturę rowerową. Podejmowane przez nich decyzje były przeciwieństwem działań na zachodzie, gdzie powszechne było zjawisko urbanizacji. Drogi budowane w Holandii były ukierunkowane na dobro rowerzystów. Przede wszystkim było na nich bardzo dużo progów zwalniających i zakrętów, aby kierowcy zobligowani byli do ograniczania prędkości. 

Stosunek współczesnej władzy do rowerów

Popularyzacja rowerów w Holandii wychodziła przede wszystkim ze strony rządzących. Oferowali im coraz bardziej dogodne warunki, aby móc poruszać się rowerami. Powstawała sieć bezpiecznych i atrakcyjnych ścieżek rowerowych. Posiadają przejrzyste oznakowanie,  gładką powierzchnie i praktyczną szerokość. Umożliwiają jazdę dwóch rowerzystów obok siebie i bezpieczne wykonywanie wyprzedzania wśród rowerzystów. Stworzono konwencję Chronionej Ścieżki Rowerowej. Na zakrętach i skrzyżowaniach, ścieżki rowerowe są dodatkowo zabezpieczane. W tych miejscach spotkać można barierki, pas zieleni lub inne obiekty. Co więcej, rowerzyści na niektórych skrzyżowaniach posiadają bezwzględne pierwszeństwo. Kierowcy samochodów mogą na nich jechać dopiero jak wszystkie pojazdy przejadą. 

Propagowanie jazdy na rowerze wśród dzieci i młodzieży

Nauka jazdy na rowerze rozpoczyna się w okolicach wieku przedszkolnego. W wieku 12 lat dzieci mają możliwość zdania egzaminu drogowego. Pozytywny wynik umożliwia im uzyskanie Verkeersdiploma (certyfikat ruchu). Rower jest bardzo powszechną metodą dojazdu do szkoły. Wybierany jest przez 3/4 uczniów szkoły średniej, a co drugi uczeń szkoły podstawowej dojeżdża do szkoły rowerem, także w towarzystwie rodziców. Nacisk respektowania rowerzystów dostrzegalny jest również w przypadku kursów na prawo jazdy. Kierowcy są uczulani, aby każdorazowo przy skręcie w prawo zweryfikować obecność rowerzysty po prawej stronie pojazdu. 

Korzyści wynikające z częstego jeżdżenia rowerem

Holandia bardzo korzysta na rozpowszechnieniu jazdy na rowerze. Dostrzegalne jest mniejsze zużycie paliw kopalnych i energii w przeliczeniu na mieszkańca. W konsekwencji zmniejsza się poziom zanieczyszczenia środowiska. Częsta jazda na rowerze sprawia, że Holendrzy zwiększają długość swojego życia o pół roku i w społeczeństwie jest o 6500 mniej zgonów. Wielu turystów odwiedza ten kraj, aby móc samodzielnie się przekonać o fenomenie jazdy na rowerze i żeby osobiście spróbować poruszania się rowerem po holenderskich ścieżkach. 

Na czym polega rowerowy fenomen Holandii?

Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że za rowerowy fenomen w Holandii odpowiadają przede wszystkim świadomi rządzący i mądrzy obywatele. Ich działania były sprzeczne z kierunkiem propagowanym w całej Europie, kiedy wzrastała dostępność samochodów. Powszechność rowerów wymagała od nich poświęcenia swojej wygody. Choć Holendrzy zdecydowanie nie rozpaczają z tego powodu.

Od najmłodszych lat w szkołach dzieciom przekazywane są korzyści wynikające z użytkowania rowerów. Równolegle obserwują swoich rodziców, którzy także chętnie wybierają rower jako dominujący środek transportu. Każde pokolenie korzysta z rowerów, nasiąkając tym od najmłodszych lat. Nic nie wskazuje na to, że ta tendencja w przyszłości mogłaby ulec zmianie. Nieustające inwestycje i promowanie jazdy na rowerze tylko zachęca kolejne osoby do zmiany środka transportu. Lista korzyści wynikających z jazdy na rowerze nieustannie poszerza się o nowe pozycje. Ciężko znaleźć jakikolwiek kontrargument, który przemawiałby w tym kraju na przewagę samochodów mad rowerami. 

Poprzedni

Dlaczego warto jechać do Belgii?

Najpiękniejsze wiatraki w Holandii – nasze propozycje

Następny

Dodaj komentarz